„Zwyczajne” ziarenko zielonej kawy.

A może magiczne? Za każdym razem, gdy staję przy piecu, pomimo dwudziestoletniego doświadczenia w prażeniu kawy, odczuwam dreszcz emocji. Jest to niesamowite doznanie, kiedy pod wpływem temperatury twarde, zielone ziarenka nabierają przepięknej głębokiej brązowej barwy i pokrywają się olejkami eterycznymi. Przemiana niezwykła, której towarzyszy trzask pękających ziaren, dym palonej łuski i niepowtarzalny zapach, jedyny w swoim rodzaju — zapach sukcesu.

 

 

Dodaj komentarz